-
Urodziny, a na prezent… sex orgia
Tomek to mój dobry znajomy, który niedawno trafił do naszej firmy jako młody aplikant. Jego dziewczyna Ilonka – jeszcze studentka na jego nieszczęście ( lub szczęście? ) studiowała około trzystu kilometrów dalej. Akurat w dzień urodzin chłopaka miała kolokwium i nie mogła przyjechać do ukochanego. Siedząc samotnie przy kolacji w domu nie spodziewał się, że ten dzień będzie jednym z najszczęśliwszych w jego życiu. My jako stara gwardia mogliśmy przypuszczać co się stanie, ponieważ chyba każdy z nas to przeszedł – swoisty sex test. No ale młodym się tego nie zdradzało. Tak samotnie siedząc nagle otrzeźwił go dźwięk dzwonka do drzwi. Po chwili w jego mieszkaniu znalazły się koleżanki z…
-
Noc poślubna mojego kolegi
Ta sprawa szeroko obiegła całe grono moich znajomych. Janek był od lat moim przyjacielem i to co mi opowiedział do tej pory siedzi mi w głowie. Postanowiłem wam o tym opowiedzieć oraz pokazać historyjkę obrazkową tak abyście mieli pełne wyobrażenie tego co się stało. A więc krótko mówiąc znalazł się pewnej soboty na ślubie swoich przyjaciół Roberta i Klaudii. Klaudia jest przepiękną dziewczyną o bardzo dużym temperamencie. Nie ukrywa tego do dzisiaj ale była wierna swojemu partnerowi… do czasu. Robert jej mąż jak wszyscy u nas wiemy to niezły wywijas. Niestety prawda jest taka, że nie zasługuje na taką dziewczynę. Po prostu nie szanuje kobiet. I jak można przypuszczać zaistniała…
-
Magda, moja ulubiona studentka
Dzisiaj przypomniałem sobie o pewnym zdarzeniu które miało miejsce gdy przez pewien czas wykładałem na uczelni. Będzie to miłe wspomnienie z czasów gdy piękne i młode dziewczyny otaczały mnie codziennie. Oczywiście jak możecie sobie wyobrazić najpiękniejszym okresem było lato. Roznegliżowane studentki chętnie i bez żadnych skrupułów przychodziły na uczelnie w skąpych ubiorach. Te, nogi, cycki, pupki. Tylko patrzeć i marzyć. Ale jak wiadomo gdy jedni mogą tylko marzyć, drudzy bez problemu korzystają z sytuacji. Oczywiście są dylematy moralne, ale gdy dwudziestoletnia panienka ma na ciebie ochotę to jakoś tak głupio nie skorzystać. Był to czas sesji i niestety w tym roku wyjątkowo dużo dziewczyn miało poprawki. Nie wiem co im…
-
Jak wygrzmociłem Panią Doktor
Myślałem o innym temacie na dzisiaj, ale opisu takiej przygody która się niedawno mi przydarzyła nie można opuścić. Tak- wygrzmociłem panią doktor. Zakończenie roku okazało się dla mnie bardzo udanie. Szczerze mówiąc nie miałem zamiaru jakoś pofiglować w okresie Świąt, jednak sytuacja sama się wyklarowała. I to całkiem nieoczekiwanie. Dostałem niedawno lekkiej przypadłości zdrowotnej, która wymagała interwencji lekarza. No i jak wiadomo po odwiedzeniu państwowej przychodni zdrowia okazało się, że termin wizyty to kilka tygodni. Nie mogłem czekać i postanowiłem pójść do lekarza prywatnie w pobliskiej większej miejscowości. Od rejestracji do wizyty upłynęło…. 4 godziny. No, ale przecież nie o tym tutaj mowa. Raczej skupmy się na szczegółach tej wyjątkowej…