Urodziny, a na prezent… sex orgia
Tomek to mój dobry znajomy, który niedawno trafił do naszej firmy jako młody aplikant. Jego dziewczyna Ilonka – jeszcze studentka na jego nieszczęście ( lub szczęście? ) studiowała około trzystu kilometrów dalej. Akurat w dzień urodzin chłopaka miała kolokwium i nie mogła przyjechać do ukochanego. Siedząc samotnie przy kolacji w domu nie spodziewał się, że ten dzień będzie jednym z najszczęśliwszych w jego życiu. My jako stara gwardia mogliśmy przypuszczać co się stanie, ponieważ chyba każdy z nas to przeszedł – swoisty sex test. No ale młodym się tego nie zdradzało.
Tak samotnie siedząc nagle otrzeźwił go dźwięk dzwonka do drzwi. Po chwili w jego mieszkaniu znalazły się koleżanki z pracy.
– Wszystkiego Najlepszego kolego! – śpiewały. – Chyba już były lekko podchmielone.
Jola i Martyna to jego koleżanki z którymi na co dzień spędzał prawie osiem godzin w biurze. Po godzince i kilku drinkach atmosfera zrobiła się bardzo swobodna a tematy zeszły na stosunki damsko-męskie.A potem… się zaczęło. Tomasz nie spodziewał się, że dziewczyny wezmą się tak szybko to roboty. Jedna wsadziła mu język w usta, a druga zaczęła obciągać kutasa. Po chwili zaczęły między sobą miętolić penisa w swoich ustach. To był raj dla niego. Takie fajne laski i takie obciąganie. Jaja już miał pełne spermy. Następnie dziewczyny wzajemnie wylizywały sobie cipki po czym Jola przyjęła znów kutasa w swoje usta. Ciągnęła aż po same jaja. W czasie następnej godzinki ostro wypierdolił dwie laseczki na wszystkie sposoby. I w dupe i w mokre cipki. Były tak rozpalone, że miału po dwa orgazmy. Na koniec gejzer spermy zalał usta obu panienek, które były tym zachwycone.
Ale zobaczcie to sami: